Zapraszamy serdecznie na spektakl „Mujeres – Dziewuchy”. Wydarzenie ma charakter spektaklu site-specific, wykorzystującego przestrzenie Domu Tramwajarza.
Dwie opowiadaczki: Eva Rufo i Marta Królikowską zabiorą uczestników w rozmaite przestrzenie budynku. W muzyce zabrzmią pieśni kobiet, tradycyjne teksty i melodie śpiewane i grane przez Malwinę Paszek pochodzące z jej solowej płyty „Dziewuchy” i nie tylko. Całość rozpocznie się w holu na parterze.
Spektakl-Cuentacuentos, stworzony na podstawie książki Eduardo Galeano „Mujeres” (tłum. Kobiety), jest próbą ukazania inny sposób postrzegania kobiety tak różny od tradycyjnie wpajanego od stuleci wizerunku kobiety milczącej, spokojnej i podporządkowanej. Za maską żony, córki, babci, matki kryją się pasje które przez wieki były niemożliwe do spełnienia.
Cuentacuentos to hiszpański zwyczaj opowiadania krótkich historii który pojawił się w latach 50 w Barcelonie w jednej z bibliotek aby zachęcić ludzi do czytania książek i zwalczyć analfabetyzm. Od tego czasu historie wędrowały przez przytułki, domy kultury więzienia, bary, ulice. Wiele pubów ma swoja godzinę Cuentacuentos, a miasta organizują festiwale gdzie można wysłuchać profesjonalnych opowiadaczy. Słuchaczy są oczarowani magia słowa, które pozwala im na podróże w świecie wyobraźni i marzeń. Historie potrafią niezwykle dotykać rzeczywistości i teraźniejszości.
Opowiadają: Eva Rufo, Marta Królikowska
Scenografia: Anna Sikorska
Języki: polski i hiszpański
Tłumaczenie: Anna Sikorska, Marta Królikowska, Weronika Krajcarz
Reżyseria: Eva Rufo
Muzyka: Malwina Paszek
O spektaklu:
(…)Obie aktorki nie miały przypisanej sobie jednej konkretnej roli. Co chwilę wcielały się w inną postać – nadopiekuńczej babci, smutnej córki odwiedzającej swego ojca w więzieniu czy wybitnej, utalentowanej dziewczyny pracującej i spełniającej się w pracy w cyrku. Były również przedstawione kobiety łamiące wszelkie stereotypy, a także monologi poruszające takie problemy jak: samotność, poczucie bezużyteczności światu, niespełniona miłość, przemijający czas, odrzucenie społeczne i tym podobne… I choć każda z historii tworzyła jedną autonomiczną całość, to odniosłam nieodparte wrażenie, jakby żadna z nich nie miała swojego zakończenia, jak gdyby nie wszystko zostało wypowiedziane (…)
(…) „Mujeres” to spektakl niebanalny i nietuzinkowy. Pokazuje kobiety, ich rozterki i problemy z ciekawej, odmiennej perspektywy, z którą do tej pory nie miałam jeszcze okazji się spotkać. Największe wrażenie robi spotkanie z żywym językiem hiszpańskim, oryginalny sposób ekspresji i godna podziwu kreacja aktorska Evy Rufo, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie (…)
(…)„Mujeres”… pierwsze skojarzenie, jakie przychodzi mi do głowy po obejrzeniu tego spektaklu to „sztuka dla sztuki”. Za jego największy atut uważam grę aktorską – dwie młode, wszechstronnie uzdolnione aktorki. Dużym zaskoczeniem, nie wspominając już o dwujęzyczności, ale jakże miłym, był dla mnie pomysł z umiejscowieniem sceny na samym środku. Myślę, że dzięki temu każdy widz czuł się jakby był w centrum wydarzeń, jakby w nich uczestniczył. Muszę również dodać, iż pasjonaci języka hiszpańskiego z pewnością będą zachwyceni tą sztuką (…)
Zapraszamy serdecznie!